Ptasie fascynacje
Uczniowie klas o profilu biologiczno-chemicznym wzięli udział w spotkaniu z panią Roksaną Kałużą, technikiem weterynarii, behawiorystą zwierząt i zootechnikiem. Gościni z niezwykłą pasją i zaangażowaniem podzieliła się swoim doświadczeniem związanym z pracą ze zwierzętami, a szczególnie z pracą z ptakami, na terenie Polski, Niemiec i Filipin.
W ramach współpracy z Lublińskim Towarzystwem Ornitologicznym co roku w maju pomaga w monitoringu populacji bielików i orlików krzykliwych – sprawdzaniu gniazd, obserwacji sukcesu lęgowego. Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne również poszukuje nowych lokalizacji gniazd, montuje platformy i fotopułapki na gniazdach i wyznacza strefy ochronnych, a także obrączkuje młode pisklęta. W Niemczech pani Roksana Kałuża zajmuje się reintrodukcją orlika krzykliwego, czyli hodowlą, która ma na celu ponowne wsiedlanie do środowiska rzadkiego gatunku i zwiększanie populacji. Zajmowała się sokolnictwem i treningiem ptaków używanych sokolniczo w Niemczech i na Filipinach m.in. bielikami amerykańskimi, karakarami, sowami i sępami, bielikami białobrzuchymi i jastrzębiami. Na Filipinach asystowała w corocznych badaniach weterynaryjnych orłów filipińskich (małpożerów). Wykonywała imping, czyli wymianę piór u młodej kani bramińskiej, aby skrócić jej czas rehabilitacji I wypuścić ją na wolność. Oswajała również dwudziestoletniego orła filipińskiego.
Jako technik weterynarii była też obecna przy transportowaniu samicy krokodyla różańcowego do Centrum Filipińskich Orłów i pracy nad jej powrotem do zdrowia. Zajmowała się też innymi zwierzętami, np. chorym pytonem, którego udało się wyleczyć i mógł wrócić do natury. Wykładowczyni opowiadała o różnych aspektach tej pracy, o zagrożeniach środowiskowych dla zwierząt, o szkodliwej działalności człowieka, o sposobach ochrony gatunków ptaków, np. bielika poprzez ustanawianie stref ochronnych. Udzieliła również różnych rad dotyczących reagowania na napotkane małe zwierzęta w lesie, którym często, chcąc pomóc można nieświadomie zaszkodzić.
