150 na 150 – tableau
Do niedawna wykonywanie tableau miało charakter rękodzieła a czasem wręcz sztuki użytkowej. Na dużym arkuszu brystolu lub sklejce rysowano lub malowano ręcznie tło, na które najczęściej składały się: nazwa szkoły i oznaczenie klasy, roczne daty wyznaczające okres, który uczniowie danej klasy spędzili w szkole, symboliczne lub dekoracyjne elementy graficzne. Na takim tle rozmieszczane były podpisane u spodu zdjęcia portretowe.
Obecnie najczęściej tableau wykonywane jest przez wyspecjalizowane zakłady fotograficzne według schematu wybranego przez uczniów danej klasy z zaproponowanego im wzornika. Drugą rzucającą się w oczy zmianę dostrzeżemy, przyglądając się umieszczonym na nim zdjęciom. Do lat sześćdziesiątych XX wieku na centralnym miejscu znajdowało się zdjęcie dyrektora szkoły (często o powiększonym formacie). Wokół niego rozmieszczano zdjęcia nauczycieli (czasem wyróżniając formatem wychowawcę klasy). Absolwenci szkoły zajmowali mniej eksponowane miejsca w dolnej części kompozycji. Wszystkie osoby występowały na zdjęciach w strojach oficjalnych, reprezentacyjnych. W latach siedemdziesiątych pojawiają się pierwsze rozwiązania, w których dyrekcja i nauczyciele przesunięci zostają na bok kompozycji. W kolejnych latach absolwenci rezygnują z umieszczania na tableau zdjęć wszystkich nauczycieli, pozostawiając tylko swojego wychowawcę – z czasem bywa, że i dla niego zabraknie miejsca. Stroje i pozy sfotografowanych osób są coraz swobodniejsze. Jeżeli pojawiają się zdjęcia bardziej oficjalne, to mają one charakter świadomego wyboru lub gry z konwencją. Zmiany te z całą pewnością poświadczają o dokonujących się w ciągu dziesięcioleci głębokich zmianach społecznych. Polegały one na odchodzeniu od tradycyjnych hierarchii i konserwatywnych relacji między pokoleniami.
To tym ciekawsze, że u początków pomysłu tworzenia tableau stoją zasady wręcz feudalne. W XIX wieku ukończenie szkoły średniej stawało się przepustką do świata mężczyzn uznawanych za osoby honorowe niezależnie od pochodzenia społecznego, zdolnych do dawania satysfakcji honorowej (a więc udziału w pojedynku). Młodzieńcowi przed maturą mógł nauczyciel wymierzyć karę cielesną, mógł mówić do niego po imieniu, mógł uderzyć go lub zrugać. Po maturze – absolutnie. Wtedy musiałby się liczyć z rewanżem. Zwłaszcza na terenie monarchii austro-węgierskiej rozpowszechnił się zwyczaj eksponowania tableau w witrynach zakładów fotograficznych lub reprezentacyjnych sklepów. W ten sposób pozostali mieszkańcy miasta poznawali młodych mężczyzn teraz niejako już „uszlachconych” przez fakt zdobycia pełnego wykształcenia średniego. Również w Tarnowskich Górach funkcjonował zwyczaj umieszczania tableau w witrynach na rynku i ulicy Krakowskiej. Zaniknął przed kilkoma laty wraz z obsesją zastrzegania danych osobowych – choć pielęgnowany jest nadal w Austrii, niektórych miastach czeskich a w Polsce w Cieszynie (czasem pojawia się też tableau w witrynie bytomskiej księgarni – ale Bytom to miasto licznych repatriantów ze Lwowa, czyli z miasta kiedyś pozostającego w monarchii habsburskiej).
Tableau uczniów Staszica eksponowane są na parterze naszej szkoły. Znacząca większość starszych pamiątek została zniszczona w latach siedemdziesiątych. Część najstarszych (w krytycznym stanie przechowywana była na strychu) przed kilkoma laty została odnowiona i wyeksponowana wśród dominujących liczebnie tableau z ostatnich trzech dekad.